Sytuacja w związku z kwarantanną jest dość trudna dla nas wszystkich. Jednak jest też mnóstwo plusów siedzenia w domu. Możliwe, że zmusi to też nas do refleksji nad tym z kim i jak spędzamy swój czas. Możliwe, że skłoni nas to do zatrzymania codziennego pędu, a już na pewno zmusi do przeorganizowania swojego systemu pracy.
Jeśli musiałaś/eś przenieść swoją pracę do domu, a nie masz w tym doświadczenia, przygotowaliśmy krótki poradnik. W końcu Nasze Domowe Pielesze zaczęły swoją przygodę od 1,5 rocznej pracy z domu i śmiało możemy stwierdzić że poszło nam to całkiem nieźle.
Od pierwszego dnia pracy Naszych Domowych Pieleszy ustaliłyśmy, że spotykamy się w domowym biurze o godzinie 8. Ok, bywało różnie. Zdarzało się zaspać, zaczynać z ręcznikiem na głowie, ale zawsze starałyśmy trzymać się tych ram.
Ustal konkretnie, w jakich godzinach będziesz pracować. Nie czekaj aż Ci się zechce. Nie licz też, że zrobisz to później (jak skończysz sprzątać, układać w szafie i obejrzysz już OSTATNI odcinek serialu).
IDZIESZ DO PRACY i koniec! Nawet jeśli po prostu siadasz na krześle obok łóżka…
To bardzo ważne. Jeśli nie mieszkasz sama/sam, to jest duże prawdopodobieństwo, że domownicy luźno potraktują Twoją pracę z domu. Skoro pracujesz w domu, to przecież możesz zrobić obiad, wstawić pranie, wyprowadzić psa itd. itd… Często jest tak, że NIE MOŻESZ!
Uprzedź wszystkich w jakich godzinach będziesz niedostępna/ny. Jeśli w domu są dzieci, to może uda Wam się pójść na kompromis i rozłożyć czas opieki na dwie osoby? Ważne aby mieć możliwość pracy bez przerw przez dłuższy czas. Więcej zdziałasz w ciągu godziny pracując nieprzerwanie, bez rozpraszaczy, niż w ciągu 3 godzin między kuchnią, telefonem i telewizorem.
Oczywiście możesz śmiało pracować w domu w piżamie, a nawet leżąc pod ciepłą kołderką. Z naszego doświadczenia to się sprawdza przez bardzo krótki czas, ewentualnie podczas gorszego samopoczucia.
Jeśli chcesz pracować z domu naprawdę efektywnie, to zacznij dzień tak samo jak to robiłeś do tej pory, wychodząc np. do biura. Prysznic, śniadanko, mycie ząbków, fryzurka a może być nawet lekki makijaż, jeśli tego sobie życzysz. W takim stanie Twój umysł jest GOTOWY DO PRACY. W piżamie często jest gotowy do spania.
Tak samo jak w biurze – musisz zrobić sobie przerwę. Rozprostować się, popatrzeć poza ekran i zjeść. Szczególnie w domu to bardzo kuszące, ale nie jedz przed komputerem! To źle dla Twojego trawienia, samopoczucia. Zwalniasz wtedy swoją pracę – po prostu odejdź od komputera i poświęć te 15 minut na jedzenie. Popatrz przed siebie. Zresetuj głowę i wracaj do działania. Uważaj tylko, żeby Twoja 15 minutowa przerwa zbytnio się nie przeciągnęła...
Jeśli masz możliwość zorganizowania sobie domowego biura (najlepiej zamkniętego) – idealnie!
Jeśli nie, postaraj się o choćby mały, ale komfortowy kącika pracy. Uważaj, bo w domowych warunkach bardzo łatwo o zagubienie ważnych dokumentów, wylanie kawy na papiery czy wsadzenie czegoś w talerz z obiadem (czegoś, co nie powinno się tam znaleźć).
- przygotuj biurko lub stół, na którym możesz rozłożyć komputer i inne rzeczy potrzebne do pracy. Zabierz z niego wszystkie niepotrzebne rzeczy, kubki i talerze odnoś od razu do kuchni (przypominamy, że miałaś/eś nie jeść przy komputerze!)
- półka/regał/pudełka z potrzebnymi Ci dokumentami i przyborami – wyznacz na to specjalne miejsce i odkładaj tam WSZYSTKIE ważne rzeczy. Nie roznoś ich po całym domu, nie kładź przy telewizorze, bo akurat tam stałeś i zadzwoniła ciocia. Nerwy i godziny stracone na szukanie tych „ważnych rzeczy” są bezcenne :)
- organizer/tablica – bałagan i latające karteczki z podłogi i biurka przenieś na ścianę. Konkretnie na tablicę – zawieś tam przypominajki, dokumenty, materiały… I nie zapomnij o jakiś przyjemnym zdjęciu z wakacji
- dobrze zasłonięte okno – jeśli monitor masz w pobliżu okna, najwyższy komfort przy pracy zapewnią Ci plisy lub żaluzje drewniane, bambusowe czy aluminiowe. Mają największą możliwość regulacji wpadającego światła
Mamy nadzieję, że nasze doświadczenie pomoże Ci się teraz zorganizować, jeśli nie masz wcześniejszych doświadczeń z #homeoffice
Podrzucamy też kilka inspiracji domowych kącików pracy z pieleszowymi produktami: