Szybka i łatwa sprawa – najlepiej użyć szczotki do kurzu.
Zamykamy lamele żaluzji do dołu i czyścimy szczotką. Następnie odwracamy je (zamykamy lamele do góry) i powtarzamy czynność.
Na rynku dostępne są też specjalne szczotki do czyszczenia żaluzji. Jest to jednak bardziej czasochłonne, gdyż każdą lamelę musimy „złapać” oddzielnie (lub po 2-3, zależy od budowy szczotki).
Taką szczotkę możemy też zrobić łatwo sami – na szczypce kuchenne nawijamy dwie ściereczki i przewiązujemy gumką recepturką.
Żaluzje możemy po prostu odkurzyć używając do tego odkurzacza ustawionego na małą moc.
… Użył też skarpetki założonej na rękę. Działa? Działa!
W przypadku żaluzji aluminiowych robimy to suchą ściereczką z mikrofibry. Nie używajmy do tego mokrej szmatki (ewentualnie lekko wilgotnej), gdyż lamele aluminiowe po pewnym czasie zmatowieją.
Żaluzje drewniane i bambusowe przecieramy lekko wilgotną szmateczką lub najlepiej specjalną ściereczką do drewna.
Lamelki przecieramy wtedy poziomo i pionowo.
Nie wsadzamy żaluzji bezpośrednio do wody – szczególnie żaluzji drewnianych i bambusowych. Odkształcą się, mogą powstać wybrzuszenia i w efekcie żaluzja nie będzie działać poprawnie
Nie myjemy bardzo mokrą szmatką – efekt będzie podobny jak opisany wyżej
Nie używamy detergentów (płynów do mycia), ewentualnie specjalne środki do drewna
NIE WPADAMY W PARANOJĘ – to jak często będziesz czyścić żaluzje, zależy oczywiście od Ciebie ale wbrew powszechnym przekonaniom, czyszczenie ich raz na parę tygodni w zupełności wystarczy.
Mamy nadzieję, że pomogłyśmy. Zapraszamy Cię na nasz Instagram: Nasze_domowe_pielesze po więcej porad, inspiracji i pieleszowej codzienności oraz do kontaktu TUTAJ