Produkty, które wprowadzamy do oferty nie są przypadkowe. Cały proces trwa dość długo, bo chcemy go dobrze przemyśleć. Na początku 2020 roku witamy na pokładzie Naszych Domowych Pieleszy nowość – półkę ścienną Grażynkę. W tym wpisie chcemy Wam opowiedzieć, skąd wziął się ten pomysł i jak wyglądał cały proces wprowadzenia do sprzedaży. Poznacie też bliżej Grażynkę – jej zalety i specyfikę techniczną.
To co sprzedajemy w Naszych Domowych Pieleszach, najczęściej jest wynikiem poszukiwań mebli i dekoracji do naszych własnych mieszkań. Edyta marzyła o „CZYMŚ”, co zapełni pustą ścianę w kuchni i będzie to dekoracja trwała, która nie znudzi się łatwo. Ta myśl dojrzewała dobre kilka miesięcy, aż w końcu „COŚ” okazało się być półką na ścianę.
Bardzo nam zależało, żeby półeczka pasowała do pozostałych dekoracji robionych ręcznie: drabinek i organizerów. Tym bardziej, że nasi Domownicy sami pytali, czy powstanie coś, co będą mogli dopasować do zakupionych już w Pieleszach dodatków.
Domownicy, którzy dekorują swój dom w znacznej większości z Naszymi Domowymi Pieleszami – nasze M A R Z E N I E!
Grażynka narodziła się z grubego metalowego drutu, którego używam do organizerów i grubej sklejki, z której powstają drabinki.
Obróbką metalu zajmuje się pieleszowy tata. Jego zamiłowanie do pracy w metalu to ogromny plus – na bokach półki nie zobaczycie żadnych niedociągnięć, zgrubień czy „farfocli”. Metal malujemy w malarni proszkowej. Zapewnia to wysoką odporność na zdarcia.
Drewno to już sprawa Grześka – to spod jego rąk wychodzą też drabinki. Jeśli ktoś ją widział, wie że to perfekcyjna robota i nie boimy się tego mówić! :)
Po obróbce, oszlifowaniu i lakierowaniu półki są gotowe.
Od początku chciałyśmy, że był to kolejny produkt z tzw, górnej półki. Przez GÓRNĄ PÓŁKĘ rozumiemy taką jakość produktu, która pozwoli Wam go użytkować przez długie lata, nie samą markę.
Widząc efekt pracy chłopaków mogłyśmy tylko przyklasnąć – o to nam chodziło!
Grażynkę zamontowaliśmy w kuchni Edyty już na początku Listopada! Wtedy też przygotowałyśmy zdjęcia i byłyśmy już o krok od jej premiery i nagle… Brak materiału u dostawcy. Nie mieliśmy sklejki, a to co zostało nie nadawało się do użycia.
Okres przedświąteczny, kiedy pojawił się materiał, nie był najlepszym czasem na pokazanie Grażynki. Początek roku- remanent, rozliczenia roczne, zmiany cenników. Znowu zły moment.
I tak wylądowaliśmy z premierą pod koniec Stycznia 2020. I nie żałujemy – wszystko jest dopięte na ostatni guzik. Instrukcje montażu, zdjęcia, opisy techniczne, zapas materiału, sposób pakowania – GOTOWE!
- zdecydowanie TRWAŁOŚĆ – solidny i dobrze zespawany drut, malowanie proszkowe, gruba sklejka
- odbojniki od ściany – dzięki temu nie porysujesz półeczkami ściany
- możliwość dowolnego ułożenia półeczek – najniższa półeczka powinna być zawsze w tym samym miejscu (ma większy frez na gruby drut), pozostałe dwie możesz położyć na dowolnej wysokości i zmieniać to dowolnie
- jest to ręcznie wykonany, polski, solidny produkt, który zostanie z Tobą na długie lata
- uniwersalny i nienachalny design – odnajdzie się w wielu pomieszczeniach: od przedpokoju, przez kuchnię, salon aż do sypialni
Co teraz? Czekamy na Wasz feedback. Ilu Domowników zdecyduje się ugościć Grażynkę w swoim domu? To się okaże. My z czystym sumieniem możemy przedstawić Wam nowy twór Naszych Domowych Pieleszy, jako wysokiej jakości dekorację wnętrza.
Półka ścienna Grażynka w sklepie -->> TUTAJ
Zobaczcie też krótki filmik z historią naszej półki Grażynki <3